Żywienie kota nie jest łatwe, gdyż czworonogi są wybredne. Czasami dotąd ulubiona karma dla kota przestaje im smakować i trzeba znaleźć coś nowego. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż w sklepach jest wiele gotowych posiłków dla mruczków, ale nie wszystkie są dobre. Jakich mokrych karm unikać?
Zdrowa karma dla kota – co to znaczy?
Wybierając karmę dla kota, musimy pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Przede wszystkim najlepiej kupować produkty sprawdzonych firm i zawierające dużo mięsa. Koty są bowiem mięsożercami. Białko pochodzące z mięsa powinno stanowić ponad połowę karmy, następne 25-30% to tłuszcze, a węglowodany nie powinny przekraczać 8%. W sklepie sięgnijmy po karmy mięsne z niewielkim dodatkiem warzyw i owoców. Pamiętajmy też, aby czytać etykiety i rzeczywisty skład karmy, a nie sugerować się wyłącznie jej nazwą. Produkty dobrej jakości zawierają ponad 70% mięsa, a im go więcej, tym lepiej – taka karma dla kota (https://www.e-piotripawel.pl/kategoria/karma-dla-kota/532) zapewnia odpowiednią ilość białka i zapewnia właściwe nawodnienie. Trzeba bowiem wspomnieć, że koty zazwyczaj za mało piją, a zawarta w mokrej karmie woda nawadnia. Można także rozdrobnić karmę i dodać do niej wodę, a następnie wymieszać, by powstała gęsta zupa. Weterynarze zalecają, by kotom podawać tzw. karny bytowe, które zawierają dodatkowo składniki z podrobów niezbędne do właściwego rozwoju czworonoga.
Jakiej karmy dla kota unikać?
Jak wcześniej wspomniano, koty za mało piją, więc trzeba dostarczać wodę w pożywieniu. Lepiej więc unikać suchej karmy, a jeśli nasz kot ją lubi, niech to będzie tylko dodatek do podstawowego menu. Wybierając suchy pokarm, zwróćmy uwagę na małą zawartość zboża, a wysoką mięsa. Pamiętajmy także o systematycznym uzupełnianiu miski z wodą. A jakiego pożywienia unikać? Przede wszystkim nie sięgajmy po karmę dla kota, która w nazwie ma zapis, iż jest o smaku lub zawiera kurczaka. Zwróćmy uwagę także na skład. Zabrzmi to wręcz niewiarygodnie, ale pożywieniu złej jakości można znaleźć krew, pióra, łożyska, kopyta, rogi, gryzonie, jajka, jednodniowe pisklęta, oraz skórę pochodzącą z martwych zwierząt. Odrzućmy także nieprecyzyjne zapisy, w których nie ma informacji o tym, z jakiej części zwierzęcia pochodzi mięso. W składzie nie powinno też być produktów pochodzenia roślinnego, zbóż i cukrów. Koty nie potrzebują w diecie produktów roślinnych i zbóż, gdyż ich organizm tego nie trawi. Cukier jedynie uzależnia kota od danej karmy. Ważne jest, iż to nie cena decyduje o jakości produktu – czasami drogie karmy, bazujące na popularności wynikającej z wielu reklam, wcale nie są dobre.
Wybierając karmę dla kota, zwróćmy uwagę przede wszystkim na jej skład i odrzućmy te, które zawierają mało mięsa, a wiele sztucznych dodatków. Pamiętajmy, że odpowiednia zawartość mięsa w diecie zapewni mruczkowi zdrowy rozwój i wysoką odporność.
