Prawda i mity na temat dań w słoiczkach dla dzieci

Prawda i mity na temat dań w słoiczkach dla dzieci

Kiedy przyjdzie czas na rozszerzanie diety, naturalnym jest, że malucha chcemy karmić produktami, które będą sprzyjać jego zdrowiu. Żywienie dzieci, zwłaszcza tych najmniejszych, od zawsze wywołuje dyskusje. Są rodzice, którzy nie wyobrażają sobie dziecięcego menu bez dań w słoiczkach, np. Bobovita. Inni zaś uważają, że lepiej gotować samemu. Jakie są prawdy i mity o daniach ze słoiczka?

Żywienie dzieci w wieku niemowlęcym.
Podać dania Bobovita czy gotować samemu?

Po 6. miesiącu życia dziecku trzeba powoli, ale sukcesywnie poszerzać jadłospis malucha. Żywienie dzieci w tym wieku może zdawać się kłopotliwe, ale wystarczy poznać kilka zasad. Zazwyczaj na początku podaje się zmielone na papkę warzywa, później owoce, następnie niewielkie ilości glutenu, żółtko jajek i mięso. Lepiej gotować samemu czy podać gotowe dania za słoiczka, np. Bobovita? Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ ich przygotowanie i podanie maluchowi nie wymaga żadnego wysiłku. W sklepach jest ich mnóstwo. W internecie na temat dań w słoiczkach krąży wiele niesprawdzonych, czasem wręcz krzywdzących opinii. Jak jest naprawdę?

Zobacz również  Silny i męczący ból szyi. Kiedy konieczna będzie rehabilitacja?

Prawda i mity na temat dań w słoiczkach
(np. Bobovita)

Mitem jest przekonanie, że dania w słoiczkach mają długi okres przydatności do spożycia, bo zawierają konserwanty. Nie jest to prawda, gdyż doświadczone firmy, jak Bobovita, używają specjalnej technologii produkcji – potrawy najpierw gotowane są na parze, potem zamykane w słoiczkach (w warunkach próżni) i sterylizowane, co gwarantuje, że do środka nie dostaną się żadne bakterie. Gotowe posiłki nie zawierają soli ani cukru – nie są Zdoprawiane, gdyż niemowlę nie zna smaków, więc może jeść neutralne posiłki. Przeciwnicy dań w słoiczkach oskarżają producentów o to, że do słoiczków pakują najgorsze owoce i warzywa, bo przecież i tak nikt tego nie sprawdzi. Jest to kłamstwo, gdyż Bobovita i inne firmy objęte są ścisłą kontrolą, a dania w słoiczkach, jako produkty specjalnego przeznaczenia żywieniowego, muszą spełniać bardzo rygorystyczne normy unijne. W związku z tym są badane na każdym etapie produkcji, począwszy od uprawy warzyw i owoców, hodowli mięsa czy ryb. Dania gotowe są bezpieczniejsze niż domowe, gdyż podczas ich przygotowywania bardzo rygorystycznie przestrzegane są kwestie higieny. Gotując w domu, nie mamy możliwości zachowywania aż tak sterylnych warunków przyrządzania potraw.

Kilka słów o daniach ze słoiczka.
Tajemnice Bobovity i innych firm

Mamy alergików wolą same gotować, gdyż boją się, że dania w słoiczkach nie nadają się dla ich dzieci.
Dla rodziców maluchów mających alergię pokarmową plusem jest też to, że etykieta każdego produktu zawiera bardzo szczegółowy opis zawartości słoiczka, wiec dziecku na pewno nie podamy czegoś, czego jeść nie może. Prawdą jest, że malucha nie powinno się karmić bezpośrednio ze słoiczka. Nigdy bowiem nie wiemy, czy dziecko zje całą zawartość słoiczka podczas jednego karmienia. Ledwo napoczęte danie szkoda wyrzucać, rodzice zostawiają je więc na później, a jeśli karmimy dziecko bezpośrednio ze słoiczka, do jedzenia mogą trafić bakterie, znajdujące się w ślinie malca – za ich sprawą danie może zacząć się psuć.

Zobacz również  Złapać wilka – czyli co?

Dbajmy o prawidłowe żywienie dzieci, by były zdrowe. Bez obaw możemy dzieciom podawać gotowe dania ze słoiczka (np. Bobovita), gdyż są one dobrze przebadane i bezpieczne dla dzieci.